Nie jestem przeciwnikiem ani tępicielem tatuaży, choć wiążą się one z ryzykami zdrowotnymi Natomiast niektórzy po prostu już nad nimi estetycznie nie panują. Jechałem pociągiem właśnie z parą ładnych ludzi, po prostu wyglądali jakby po imprezie wszyscy się na nich centralnie zrzygali na jeden raz