Nie byłoby tej dyskusji, czasem kpin, gdyby nie przemożna chęć kościoła do narzucania swoich praktyk społeczeństwu. Zauważ, że nikt tutaj nie żartuje np. z buddystów. Jeden pije ziółka, inny się modli, a ktoś jeszcze woli na rower. Ten od pedałowania i ten od ziółek nie narzuca ustawowo obowiązku 🙏