Mogło być fajnie i bezpieczniej. Ale nie będzie, bo Trzaskowski był dla wielu wyborem gorszym, niż nacjonalista, przyjaciel brunatnych.
Mogło być fajnie i bezpieczniej. Ale nie będzie, bo Trzaskowski był dla wielu wyborem gorszym, niż nacjonalista, przyjaciel brunatnych.
Trzaskowski byl swietnie przygotowany do pelnienia roli prezydenta, ale mniej do kampanii wyborczej w obecnych warunkach. Mysle, ze ci, ktorzy mogli na niego glosowac, ale tego nie zrobili, nie widzieli wyboru. Mogl prowadzic kampanie bardziej jako samorzadowiec, w kontrze do rzadu, jak Nicusor Dan.
Nie sadze, aby Nawrocki odebral glosy Trzaskowskiemu. Wyborcy Nawrockiego byli bardziej zmobilizowani (w tym do tego, zeby falszowac wyniki wyborow w komisjach!), niz wyborcy Trzaskowskiego. Teraz Polska bedzie szybciej brunatniec. :(
Mogło być też tak, że wygrana na dobre utrwaliłaby przekonanie liberałów, że prawicowy dryf i strategia appeasementu się opłacają, tak że w kolejnych wyborach to byłby już nie wiem który krąg kon-libowego piekła. Teraz jest bodziec do radykalnej rewizji, ale póki co reakcje nie są optymistyczne 😬
Najgorsze, że pewnie jedyny wniosek to jakiego dojdą, to, że skręt w prawo był za słaby. :(
Można jedynie namawiać, żeby ludzie, młodzi także, nie oddawali głosu na skrajną prawicę w wyborach 2027. Ech.
Młoda Polska przed wyborami mówiła, że prędzej zagłosuje na kozę niż na kandydata PO. Chyba trzeba by było przełożyć tą gówniażerię przez kolano i sprać kablem od żelazka. Może by się czegoś nauczyli o życiu.
Oni się nauczą. The hard way.
Najpierw Polacy wybrali Trzaskowskiego, a dopiero potem ruskie z Kaczyńskim sfałszowali wybory. Nawrocki to nie wybór Polaków, a zdrajca przywieziony z Moskwy