"Socjalizm tak, wypaczenia - nie"
"Socjalizm tak, wypaczenia - nie"
O tak było takie hasło za Gierka za Jaruzelskiego może też. To była najzwyklejsza prymitywna propaganda aby ludziska dalej wierzyli, że sprawiedliwy socjalizm jest możliwy.
Kołacze mi się po głowie, że nawet wśród działaczy S było popularne.
Tak, większość działaczy S chciało poprawiać socjalizm, tematem była kiełbasa itp. O sprawiedliwości mówiono dużo o kapitalizmie, wolnym rynku, bezrobociu, konkurencji, pobycie i podaży nie mówiono. Część działaczy edukowała się szła do przodu znamy ich. A część pozostała w kokonie komuny
Dlatego - po czasie - należy docenić rolę Wałęsy, że zrozumiał, że tylko wspólne działanie z zapleczem (nazwijmy je) intelektualnym/politycznym popchnie sprawy do przodu. Geremek, Kuroń, liberałowie... wielość pomysłów i idei - to był atut i przekleństwo.
Tak oczywiście, teraz właśnie słucham Po raz enty wywiad z profesorem friszke część pierwsza na temat Wałęsy jest to wspaniale opisane. Tu nie będę tego opisywał bo na ten temat są książki 1. youtu.be/w2_RcXrN3iE?... ___ 2. Spotify open.spotify.com/episode/5onX...
3. open.spotify.com/episode/3QOO...