Ale Tusk zawsze uznawał, że najbardziej ekstremistyczne głosy są barometrem nastrojów. Wciąż pamiętam jak głównym tematem była kastracja pedofilów czy walka z dopalaczami. On zawsze był beznadziejnym premierem tylko te 15 lat temu nie było internetu, a przez to alternatywnych, nietuskowych mediów.