tu dopiero będzie się działo 😆 Ja nie odpuszczę i napiszę w tym roku do dyrektora. Nie chcę, żeby trzeci rok z rzędu dziecko tułało mi się między sklepikiem szkolnym a biblioteką (chociaż to akurat na dobre jej wyszło 🤭 )
tu dopiero będzie się działo 😆 Ja nie odpuszczę i napiszę w tym roku do dyrektora. Nie chcę, żeby trzeci rok z rzędu dziecko tułało mi się między sklepikiem szkolnym a biblioteką (chociaż to akurat na dobre jej wyszło 🤭 )
Nie odpuszczaj...
Może dyrektor ma problem z katechetą. W zeszłym roku, u mnie w szkole był ksiądz(nawet fajny) i miał grupy uczniów; w sumie etat, czyli 18 godzin. W tym już jest tylko 5 godz., więc będzie katechetka, która pracuje w kilku szkołach, zatem gdzieś tam nie będą to ani pierwsze, ani ostatnie godziny.