Czy ktoś może prześwielić tych ludzi? Efekty byłyby podobne do demistyfikacji Bąkiewiczowskich akcji. Tam na medal spisał się dziennikarz. Co z naszymi służbami?! Co z komunikowaniem tego przez rząd, ministerstwa, prokuraturę, policję? Czemu te wszystkie instytucje śpią?!