Jutro do pracy… motywacja… zero
Jutro do pracy… motywacja… zero
I jak już się zwierzam, w lutym prosiłam o kciuki i mam tę robotę
Fajnie 😁
Bo ja mam taki Postulat. Żeby urlopy uzgadniać ze słuchaczami. Np ostatni tydzień byłam w domu i mogły być i dwa deliberatoria, miałam czas. A w październiku, pod koniec, dokładnie od 27. będę bez netu, to szanowna redakcja może też wolne zrobić...
😂😂😂 teraz już ciężka praca do przyszłego roku. Chyba, że jakiś cud się stanie 😁
Wreszcie🤣🤣🤣
Pani Redaktor, motywacja to My. Ja się stęskniłem. 😃
😁 Już wracam 😁
Już się cieszę. 😃
😁
Witam w klubie 🫣 cały dzień się zbieram żeby się przygotować… i nadal się zbieram😅
Ja też
A nie mogliby zrobić tak jak 1 stycznia? Wolne?
😁😁😁
Ja wróciłem po 19 dniach 🙃
Ja tylko 2 tygodnie
To wystarczy żeby wypaść z obiegu 😁
Ale słuchacze #RadiioNowyŚwiat nie będą rozumieli, co się wokół dzieje bez Pani - bardzo na Panią czekamy 🙂 a motywacja powoli wróci, choć trzeba pamiętać o odpoczynku codziennym 😉
Dziękuję. Od razu lepiej się wraca 😁
Są tacy, co czekają na Twój koniec urlopu... Ale rozumiem. I nie zazdroszczę.
Pobudka 5:30, a ja ostatnio zasypiam około 3:00 😭
Wstawanie przed 7 to praktyka niehumanitarna. Nie możesz pracować od 12?
Chciałabym, ale nie da się poranka przesunąć na południe
Serio? Ależ mi źle z tą myślą 😬
Shit to do śmieciówki było
😆
😂 oswoisz się 😉
Jak byla bardzo młoda to miałam dyżury w radiu od 6, do dzisiaj mi się śnią.
Ja mam wrażenie, że moje życie wykonało jakiś dziwny fikołek - w młodości pracowała w normalnych godzinach, na etacie, za godziwe pieniądze. Na starość wstaje o nieistniejących porach, pracuję na śmieciówce, za pieniądze, które nie pozwalają mi utrzymać się na powierzchni
Taki wybrałaś zawód. Nikt w sumie nie przewidział, jak potoczy się wizja mediów. Stałaś nie w tej kolejce do kariery. Ja o swojej pracy mógłbym powiedzieć to samo. Niby IT, a jednak kokosów nie ma. Z drugiej strony AI mi nie zagraża, tam gdzie robię.
Ale ja kocham ten zawód, tylko mało elastyczna jestem. Ciężko mi pogodzić się z głupotą, wyścigiem szczurów o nic, sprzedawaniem siebie dla „kariery” itp.
To nie Ty wykonałaś fikołka, to media.
Może. A może też rynek pracy
W mojej branży wiek 45 lat nazywam "granicą cienia" - jeżeli pracodawca dowie się że go przekroczyłeś, to jesteś niezatrudnialny. Dlatego zastanawiam się, czy nie isc na studia pielęgniarskie, póki ma siłę, bo może się okazać że w zawodzie pracy już nie znajdę.
Do tego jestem prawie że pewien, że do czasu mojej emerytury wiek zostanie podwyższony do 70 roku życia...
Warto rozszerzyć sobie możliwości
Sześć lat do emerytury- młodość! U mnie też stosunek do pracy wykonał fikołka : jako trzydziestolatka pracowałam na luzie, teraz w wieku solidnie postemerytalnym nadal zasuwam w firmie .
Czyli coś jest nie tak z tym światem. Wszędzie na świecie jest inaczej
Są kraje cywilizowane, w których z postępu korzystają całe społeczeństwa, i kraje dzikiego wschodu, gdzie bogacą się "elity".
No u mnie to nie ten przypadek . Założyłam firmę, nie jest to żadne wielkie przedsięwzięcie, ale stanowi pewną wartość, a z różnych powodów zmieniła się jej forma działania . Teraz pracuję nadal, żeby moi następcy mieli łatwiej i bo trudno się rozstać z własnym „dzieckiem”.
🫂
Nie kokietuj tą starością🤫
Taaa… sześć lat do emerytury
Nie kokietuj, ja mam 3. 😆
To możemy sobie dom emeryta zorganizować 😁
To tak jak ja. Ale nie muszę wstawać o 5:30 tylko koło 11:00 😉
To we wtorek, bo mam wieczór, więc będę odsypiać poniedziałkowy świt 😁
Pani Beato! Ale Pani się z nami spotyka. Jak można nie chcieć się z nami spotkać? No co innego ja - tylko papiery i papiery...
Ja też jutro, nowy rok zaczynam. Emerytura już na stanie, ale dalej ciągnę. Chyba dlatego, że to lubię. Może jeszcze rok lub dwa, jeśli dam radę.
😁
My czekamy i redaktor Szymanek 🥰🙋🏻♂️
Dziś czuję totalną pustkę w głowie. Może go jutra się poprawi
Na pewno ✊🏻😊 się poprawi.
Witam w klubie... 😫
Jutro spotkam moich uczniów - nareszcie! 👍 To będzie wspaniały rok szkolny. 😊
Tak trzymaj 😁
🗣️👏
Ja też, ale rano kawa, poprawić jajka i do roboty😜
Tak mniej więcej. Z wyjątkiem kawy (nie lubię) i jajek (mnie mam)
Ja emeryt,mnie dobrze.Kupę lat pracowałem na promach morskich.Praca wg. rozkładu, nieprzespane noce,pobudka rano przed podejściem na redę i potem pilotaż i cumowanie. Ale plus,że kabina przy mostku i do pracy paręnaście metrów. No i pod dachem a zimą cieplutko.A na mostku donice z roślinami :-)
No i praca na zmiany.Dwa tyg on/2 tyg off.Na innych liniach jest 4-6 tyg on,na tyle samo off.Zależy jaka częstotliwość cumowania w portach coby nie zwariować.Gdybym jeszcze raz miał wybór to bym tak chciał.
Ale to trudna robota
Czasem trochę nerwowa.
To jest najgorsze. Mnie stres doprowadził do cukrzycy
Ja dość dobrze radziłem sobie w stresie.On może być czasem kreatywny, bo trzeba szybciej myśleć i działać jak się pali pod dupą. No ale trzeba mieć pomysł na danie sobie rady z sytuacją.No ale te sytuacje często są niezależne i wtedy się przeżywa.
Ba, ja też sobie dawałam radę, nawet nie czulam się zestresowana. A organizm swoje wie
Ja jestem insulinooporny.Niestety ma Pani rację.
🤷♀️
A my czekamy
Motywacja wzrosła 😁
Zrozumiałbym gdyby to był Kanał Zero 😉
Ale K0 jest maszynka do zarabiania kasy. A nie uczciwe przekazywanie informacji. Choć takie popularno-naukowe programy mają fajne. Politycznie raczej sięgają dna.
Kanał zero płaci
A inni wcale?
Znacząco słabiej
Placi zero?!
Mają kupe kasy. Dobrze płacą
Ale za co płacą?
Za pracę. Niektórzy wierzą w to co robią. A innym za sprzedanie twarzy
Ja tak mam od kilku lat.
Ja czekam z utenskniem!
😁😘
Aaaaa. Mam dla Szanovnej Pani Redahtoorki @beatagrabarczyk.bsky.social coš na šniadanie. Z ogroodka. Pyszna!
Wygląda bardzo dorodnie
A jaka pysznaaaa! Kolejne dojrzevajom!
Zazdraszczam 😁
Pani, Psze Pani nie zazdraszcza. Tyko przylatuje. Xoxo
😂😂😂
Pomyśl że to poniedziałek za tydzień…🤭
Chleb. Chleb zdobyty uczciwą pracą musi Ci wystarczyć. Czemu Polacy nie lubią swojej pracy. Znam trzech ludzi, którzy lubią pracę. Natan, który nas opuścił, Bartek Dźwigowy i moja skromna kreatura.
Gorzej, jak na chleb nie wystarcza. Generalnie lubię mój zawód, ale czuję się przeżuta
Ja lubię, tylko czasami strasznie mi się nudzi i wtedy jest problem. W każdym razie, mając doświadczenie pracy w bibliotece i teraz, jako fizol w gruncie rzeczy, zdecydowanie wolę zapierdzielać, niż siedzieć ciągle w tym samym pomieszczeniu. :D
😁 ja w sumie też
Praca to jakieś 30 procent naszego życia. Musimy ją lubić
Da się pracować bez motywacji 😉 Włącza się funkcję autopilota i do przodu 😂
Ej no jak to tak? To ja mam jutro nie włączać radia @radionowyswiat.bsky.social ? 🧐
Przecież nie tylko ja tam pracuję… do rana nastąpi niespodziewana mobilizacja
😂 OK 👍💪✌️
Nareszcie nawet nie wiesz jak tęsknimy 👍👍👍👍
Dzięki 😁
Dobry znak 😉
😁
Po urlopie najgorzej ale dasz radę
Pewnie, że dam. W końcu 34 lata już daję 😁
A jak
ja po urlopie...motywacja (-)
Witam w klubie
Proszę się nie ociągać,wszak jest Pani naszą reprezentantką!☕️
Melduję się na posterunku 🫡 😁
Pomożemy!
Uff… liczę na Was 😁
Ja jutro do trzech miejsc - od 8 rano do 22, z przerwami :)
To nie jest normalne, przyznasz. My jesteśmy nienormalni, że się tak nadużywamy
Jesteście z pokolenia X. Powiem wam tak. To wy stworzyliście swoją pracą obecną, piękną i dostatnią Polskę. Nikt inny. To wasze dzieło. Wasz zapierdol. Wasze poświęcenie. Jesteście pierwszym pokoleniem w 1000 letniej historii, które naprawdę coś zbudowało w tym kraju.
Bardzo dziękuję. Milo, że ktoś to docenia, choć akurat my bardziej relacjonowaliśmy to, co budowali inni
No nie Beata. Nie do końca tak jest. Ty osobiście, godząc się na takie a nie inne warunki na Ostrobramskiej na przykład, dołożyłaś z własnego potu i życia bardzo dużo do sukcesu nie tylko tej firmy. Całego kraju. Masz z czego być dumna. Naprawdę.
Dzięki 😁
Jak nie ma motywacji, trzeba sięgnąć po profesjonalizm 😜
👊
😁
Powodzenia! 💪
Dziękuję 😁
Współczuję...
Takie życie 😁
Tęsknimy.
😁 i to jest motywacja 😁
Ilekroć traciłem motywację do pracy, zmieniałem pracę.
Nie bardzo mam możliwość. Raczej powinnam się cieszyć, że jakąś mam 😁
Możliwości jest wiele wystarczy ich poszukać. Trzeba w to wierzyć nawet wtedy gdy wydaje się że ich nie ma.
Jak się ma tyle lat, co ja, trudno zaczynać od nowa. Mnie się chyba już nie chce
Popołudniówki 😜
Nie ma już popołudniówek. Była jedna, Kaczyński ją wykończył
Ja tam polityką się brzydzę i przestałem się nią zajmować bo to do niczego dobrego nie prowadzi, teraz tylko rozwój duchowy a na 13:40 do pracy to jest sztos w poniedziałek 😉😁👇
Sorki, ale takie „afirmacje”itp. strasznie mnie wkurzają. Banał siedzi na banale i banałem pogania. Już wolę politykę
Jasne twój wybór ale chyba pomyliłaś tematy ... afirmacje akurat są całkowicie czymś innym i nie mają nic wspólnego z moim wpisem 😉 aczkolwiek codziennie rano zaraz po obudzeniu lubię je sobie zrobić ... bardzo mi pomagają...
Chodzi mi o pewien sposób języka, frazeologii. Dla mnie to jest nawijanie makaronu na uszy - dużo słów mało treści. No nie mogę, wybacz
Ok nie drążymy tematu bo ja o pierniku a ty o wiatraku 🙈 pozdrawiam miłego wieczoru 😉
Jest nas więcej