Kontrola lęku jest podstawą w terapii.
Kontrola lęku jest podstawą w terapii.
Nigdy nie podjęłam się terapii i nie podejmę. Nie wyobrażam sobie życia bez choroby i siebie bez niej. Nie chcę. Biorę antydepresanty i przeciwlękowe i to mi pozwala jako tako znajdować „kompromis”.
A to wielka szkoda.. właśnie dlatego może tym bardziej powinnaś ją też biorę antydepresanty ale u mnie to było związane z nerwicą lękową, którą terapia mi skutecznie wyłączyła. Muszę jednak je brać bo o ile nie mam objawów psychicznych to bez leków wracały mi somatyczne, jednak terapia pomogła
Masza. Dlaczego się nie podejmiesz terapii? Złe doświadczenia? To czasami pomaga, ale trzeba dobrze trafić. To totolotek, wiem.
Jak wyżej