36 lat i 7 miesięcy - tyle miałem dzisiaj na liczniku kiedy zapytano mnie o dowód przy zakupie szlugów, a mówią, że palenie postarza
36 lat i 7 miesięcy - tyle miałem dzisiaj na liczniku kiedy zapytano mnie o dowód przy zakupie szlugów, a mówią, że palenie postarza
wspaniały jest to uczuć
Jeszcze zanim rzuciłam to mnie zawsze pytali akurat jak wyskoczyłam z domu z samą kartą w kieszeni bez dowodu xd
Szczęście że miałem jeszcze paszport w plecaku po wakacjach, bo w życiu by mi nie przyszło do głowy że się będę musiał legitymować w jakąś losową środę
U alergologa podczas testów doktorka zwracała się do mnie na "ty" zamiast "pani". Myślę sobie, ok pewnie ma taki sposób bycia. Spojrzała do karty z PESELem, zrobiła się czerwona i już było "Przepraszam panią". Lat 36 wtedy było 😅
Powiedziałem ekspedientce że moja 18. jest juz pełnoletnia, ale nie chcę narzekać - i sie młodziej poczułem, i wiem, że dzieciakom z rodziny nie bedzie tak łatwo jak nam kiedyś XD